Nr 2

Społeczna odpowiedzialność na szczeblu rządowym

Od ponad roku przy Ministerstwie Rozwoju spotyka się robocza grupa ds. edukacji i popularyzacji „corporate social responsibility”. Zarówno pojęcie społecznej odpowiedzialności biznesu, jak i idąca za nim filozofia działania są w Polsce mało znane, stąd pomysł, by ideę CSR wprowadzić na szczebel formalny.

Przedsięwzięcie prowadzone jest przy współpracy z Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Wprowadzenie idei CSR w społeczny obieg daje szansę, że dotrą one do każdego, kto może mieć wpływ na jakość gospodarki, na jej poziom etyczny.

Współpraca resortu z FOB układa się dobrze, bo urzędnicy przygotowywali się do odpowiedzi na zobowiązania podjęte podczas forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, dotyczące wdrażania Agendy 2030, czyli deklaracji pokazującej, co należy i trzeba uczynić, aby poprawić sytuację wielu społeczeństw. Wśród obranych celów znajdują się zatem: walka z ubóstwem i całkowite zlikwidowanie głodu na świecie, poprawianie zdrowia obywateli oraz podnoszenie jakości życia, dążenie do równość płci, poprawienie jakości wody pitnej i ograniczenie jej marnowania, a także zwiększenie udziału energii odnawialnej w energetyce i – w końcu – działania na rzecz klimatu. Dokument jest obszerny, mowa w nim także o wzmacnianiu stabilności gospodarki, innowacyjności i zrównoważonym rozwoju miast. Jak Polska realizuje te wyzwania, mamy raportować w lipcu 2018 r.

Konieczne stało się więc znalezienie narzędzia, które pozwoliłoby te cele osiągnąć. Jak przekonują w resorcie, przygotowana tam rządowa Strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju okazała się najlepszą odpowiedzią, porusza bowiem niemal wszystkie problemy wymienione w Agendzie 2030. SOB ma oczywiście znaczenie głównie gospodarcze, ale deklarowany w niej trwały rozwój gospodarki Polski, uwzględniający dobro społeczeństwa oraz wzmacnianie instytucji państwowych, jest w ministerstwie uznawany za bardzo bliski założeniom dokumentu uzgodnionego przez wspólnotę międzynarodową.

Strategia rządowa to jedno, ale bez udziału odpowiedzialnego biznesu, bez uczelni promujących takie podejście i samorządów je egzekwujących nie uda się jej skutecznie wdrożyć. Stąd m.in. grupa robocza ds. popularyzacji i edukacji. Spotkania kilkudziesięciu uczestników zespołu pokazały, że CSR w Polsce ma wiele odmian, ponieważ poszczególne instytucje i konkretni ludzie rozumieją pod tą nazwą różne rzeczy. Ostatecznie jednak, w podgrupach, udało się wypracować kilka projektów, które mają pomóc w popularyzacji odpowiedzialności społecznej.

Szansę na realizację ma choćby projekt nazwany „Bank inicjatyw edukacyjnych w zakresie CSR”. Chodzi o serwis internetowy, gdzie będzie można zobaczyć, co robią w kwestii CSR inni, lub pochwalić się swoimi osiągnięciami. Największym wyzwaniem dla obradującego zespołu okazało się stworzenie klarownej dla wszystkich terminologii. Na temat praktyk CSR ma też powstać specjalna baza wiedzy dla małych i średnich przedsiębiorstw (tu znów wyzwaniem jest ustalenie wspólnej i zrozumiałej terminologii) oraz Kodeks odpowiedzialnego przedsiębiorcy. Dokument ma zostać opublikowany wiosną 2018 r. Wtedy też powinna ruszyć kampania społeczna.

Jednym z ciekawszych dokumentów, jakie powstaną w efekcie prac zespołu, będzie deklaracja Społecznej odpowiedzialności uczelni. 13 listopada w siedzibie resortu mają ją podpisać rektorzy uczelni. Uroczystość odbędzie się podczas gali ogłoszenia nagród Verba Veritatis za najlepsze prace licencjackie, magisterskie i doktorskie poświęcone etyce w biznesie. Wraz z deklaracją ma zostać opublikowana również skierowana do zarządzających polskimi uczelniami broszura z poradami i przykładami dobrych praktyk.

Bartosz Piłat