Konferencja

Dzisiejsze znane modele zarządzania miastami są przestarzałe i niesłużące społecznościom, dlatego należy zrewolucjonizować podstawy ich zarządzania i wprowadzić nowe technologie, które będę służyły człowiekowi – to główny wniosek, którym zakończyła się konferencja „Smart City – innowacyjne budownictwo przyszłości”, która odbyła się w Krakowie 26 maja. Spotkanie zorganizowane zostało przez Fundację GAP w wyjątkowym miejscu, bo na Barce, na Wiśle. Wspólnie z ekspertami z dziedzin innowacji, budownictwa i nowych technologii rozmawiano na temat przyszłości inteligentnych miast.

Maciej Jagaciak, futurysta z Polskiego Towarzystwo Studiów nad Przyszłością w wystąpieniu otwierającym konferencję podkreślił, że inteligentne miasta mogą być odpowiedzią na nasze potrzeby, a innowacje są w stanie zmienić nasz los. Według niego idealnym przykładem smart city są mrowiska, które dzięki dobrej komunikacji są w stanie wiele zdziałać i dostosować się do sytuacji zagrożenia i w szybki sposób znaleźć dogodne alternatywne rozwiązania.

W pierwszym panelu dyskusyjnym pt. „Ekologiczne budownictwo miejskie” prof. PK dr hab. inż. arch. Magdalena Kozień-Woźniak, Dziekan Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej wspomniała o potrzebie zmian w sektorze budowlanym. Zauważyła, również że jako uczelnia otrzymują sygnały iż należałoby powrócić do kształcenia urbanistów, którzy będę w przyszłości koordynować złożony proces tworzenia przestrzeni miejskiej. Bartłomiej Kisielewski z Horizone Studio  wskazał, że budynki ekologiczne to te, które służyć będą ludziom przez długi czas, będą mogły być np. poddane renowacji. W dyskusji Piotr Legerski, Prezes Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań w Krakowie, reprezentujący również Grupę Arkada Inwestycje powiedział, że głównym problemem we wprowadzaniu innowacji, jest to, że ludzie boją się zmian i tego co one mogą nowego wnieść w ich życie.

„Innowacyjne miasta” to temat ostatniego bloku tematycznego, w którym wystąpiła m.in. Katarzyna Orlińska-Dejer, Prezeska Zarządu Klastera Technologii Informacyjnych w Budownictwie (BIM Klaster), która stwierdziła, iż smart cities, to przyjazne miasta dla mieszkańców, które zbierają dane i umieją je mądrze analizować i przekładać na decyzje ale także współdzielą je z mieszkańcami. Podczas gdy doc. dr hab. Krzysztof Görlich, były Radny i były Wiceprezydent Krakowa podkreślił, że to takie miasta, które inteligentnie reaguje na nasze potrzeby związane z jakością życia ale nie będą inteligentne za nas. Według Andrzeja Kukułki, Dyrektora Sprzedaży z Qmodular najważniejsze jest, by zwiększyć powierzchnie mieszkalne i wprowadzić energooszczędność, dzięki czemu jesteśmy w stanie zaoszczędzić wiele pieniędzy, jak i być przyjaznym środowisku.

W imieniu partnera konferencji, Małopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan, głos zabrali Kamilla Banasik-Brudny, Dyrektor Biura oraz Piotr Wójcik, Wiceprezes. Zwrócili oni uwagę na kwestie zmian w budownictwie w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu.

Spotkanie poprowadził Tomasz Janowski, członek Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, panele dyskusyjne przygotowali natomiast Małgorzata Tomczak, Redaktorka naczelna Architektura & Biznes oraz prof. Jacek Gądecki reprezentujący Wydział Humanistyczny AGH.

Nasza cywilizacja może być na schyłku swoich możliwości, ale nie chcemy jeszcze tego zauważyć, żyjąc w beztrosce i traktując miasta nie jako organizmy żywe, które ciągle się rozwijają, zmieniają, by odpowiadać na nasze potrzeby, a bardziej jako wyidealizowane miejsce, w którym nam nic nie brakuje. Drugim podejściem do miast jest wizja dystopijna, krytykująca je i przedstawiająca w czarnym świetle. Jakie mamy możliwe rozwiązania, by uratować nasz świat? Mamy dwa możliwe scenariusze, albo będziemy świadkami kolejnego przełomu technologicznego, albo zostaną na nas nałożone wielkie obostrzenia, które zredukują nasz wpływ na planetę.